Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
70.00 km 25.00 km teren
03:50 h 18.26 km/h:
Podjazdy: m

Drogi do nikąd

Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 1

Niesiony wczorajszą zajawką postanowiłem dziś też pojeździć. Odczuwałem trochę trudy wczorajszego dnia więc wybrałem się na północny wschód, pokręcić trochę po płaskim przez okoliczne miejscowości.
Stary spichlerz w Łące © tmxs

Szukałem nowych dróg ale dziś instynkt mnie zawodził i cały czas trafiałem na drogi kończące się w środku pola i musiałem wracać. Dodatkowo zapomniałem, że między Łąką a Łukawcem od jakichś 123 lat, czy jakoś tak, kolejne pokolenia budowniczych budują wspaniałą autostradę i przejazdu teren nie ma.
Cud współczesnej techniki w szczerym polu © tmxs

Nie wiem skąd ale ubzdurało mi się, że w Łukawcu jest kładka przez Wisłok. Niestety - albo mi się coś pomyliło albo ją rozebrali - musiałem jechać terenem wzdłuż Wisłoka na most w Czarnej. Pojechałem kawałek zielonym szlakiem i objechałem całą ścieżkę przyrodniczą "Las Dąbrowski - Pod Grabiną". Powrót do Rzeszowa miał przebiegać asfaltem ale w okolicy Wólki Podleśnej znudziła mi się jazda pod ten wiatr i zacząłem kombinować co zmusiło mnie do przeprawy po kamieniach przez rzekę, jazdy wałem i przez tereny prywatne, śmiesznie było :).


Komentarze
kundello21
| 16:53 wtorek, 24 września 2013 | linkuj Elegancki stół w polu :D
Piszę się na nastepną zajawkę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!