Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:222.37 km (w terenie 3.00 km; 1.35%)
Czas w ruchu:11:45
Średnia prędkość:18.93 km/h
Suma podjazdów:3097 m
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:44.47 km i 2h 21m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
41.00 km 0.00 km teren
02:15 h 18.22 km/h:
Podjazdy:580 m
Rozbójnicy:

Dalej zimno

Środa, 28 marca 2018 · dodano: 28.03.2018 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
31.00 km 0.00 km teren
01:30 h 20.67 km/h:
Podjazdy:464 m

Popelina nadal trwa

Poniedziałek, 26 marca 2018 · dodano: 26.03.2018 | Komentarze 0

Tymczasem Sam Hill zwycięża w pierwszym EWS w tym roku. Ej, niech ktoś zakończy te jego męki i uświadomi temu amatorowi korzyści jakie płyną z inwestycji w system ESPEDE ehehehehehe.

Dane wyjazdu:
70.13 km 1.00 km teren
03:30 h 20.04 km/h:
Podjazdy:917 m

Skończżeszsięjuż

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 2

Tegoroczna zima jest bezlitosna i nie bierze jeńców. W ostatnich latach w marcu to z reguły już ze dwie wyrypy były obrobione. W tym roku nie dość, że jeszcze nigdzie nie byłem, to nawet jeszcze fula nie odpaliłem. Ostatni raz tak smutno było w 2013 roku. Próbuję pocieszać się tym, że w 2013 po paździeżowym marcu lato było piękne, spokojne i suche. Naiwnie liczę, że w tym roku będzie tak samo. Obawiam się jednak, że pogoda ma głęboko w dupie moje analogie. 




Dane wyjazdu:
22.80 km 0.00 km teren
01:10 h 19.54 km/h:
Podjazdy:228 m

Trach

Poniedziałek, 12 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 2

Tak sobie jechałem aż mi strzelił łańcuch w trekingu. Oczywiście zero narzędzi przy sobie, a do domu 8km. Powrót do bazy helikopterem ratunkowym szanownego kolegi Sebastiana. Dziękuję.

Dane wyjazdu:
57.44 km 2.00 km teren
03:20 h 17.23 km/h:
Podjazdy:908 m
Rozbójnicy:

Ostatni Janusz

Sobota, 10 marca 2018 · dodano: 12.03.2018 | Komentarze 4

W końcu coś na rowerze. Ostatnimi czasy warunki do jazdy były wybitnie parszywe - śniegi i mrozy. W tym roku olałem rower i przebiegłem kilkadziesiąt km ma nartach biegowych. Nawet się w to wkręciłem ale pod koniec miałem już tego dość. Dobrze, że wiosna. Dobre czasy pełzną powoli.