Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
70.13 km 1.00 km teren
03:30 h 20.04 km/h:
Podjazdy:917 m

Skończżeszsięjuż

Sobota, 24 marca 2018 · dodano: 24.03.2018 | Komentarze 2

Tegoroczna zima jest bezlitosna i nie bierze jeńców. W ostatnich latach w marcu to z reguły już ze dwie wyrypy były obrobione. W tym roku nie dość, że jeszcze nigdzie nie byłem, to nawet jeszcze fula nie odpaliłem. Ostatni raz tak smutno było w 2013 roku. Próbuję pocieszać się tym, że w 2013 po paździeżowym marcu lato było piękne, spokojne i suche. Naiwnie liczę, że w tym roku będzie tak samo. Obawiam się jednak, że pogoda ma głęboko w dupie moje analogie. 





Komentarze
tmxs
| 07:33 poniedziałek, 26 marca 2018 | linkuj U nas to takie przedgórze ale faktycznie, czuć tu zimę z reguły ciut bardziej niż na nizinach. Jak narazie do końca marca widzę deszcze ale w sam mam czas w końcu poskładać rower :)
grigor86
| 19:27 niedziela, 25 marca 2018 | linkuj Hmmm macie tam w górach przerypane. Ale ze spokojem - zima wiecznie trwać nie będzie i jeszcze miesiąc i zapomnisz o śniegu i brei - miejmy nadzieję ;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!