Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
54.00 km 20.00 km teren
03:29 h 15.50 km/h:
Podjazdy: m

Buszując w Borze

Sobota, 9 listopada 2013 · dodano: 09.11.2013 | Komentarze 0

Ze względu na deszcz, który miał spaść rano nie oddalałem się dziś daleko od Rzeszowa. Najpierw pojechałem poślizgać się na Janowe Wzgórze. Lasek przysypany liśćmi wygląda tak łagodnie, w rzeczywistości pod tymi liśćmi kryją się niespodzianki. Jakoś nie chciałem jechać dalej na południe ze względu na błoto, ruszyłem więc w stronę rezerwatu Bór. Po drodze szukałem jakichś nowych szutrówek w okolicy Rudnej.
Singiel nad klifem jak w jakiejś Kaliforni © tmxs

Koło autostrady nadal pracuje ciężki sprzęt ale znalazłem jakąś norę prowadzącą na drugą sroną.
Idę w stronę światła © tmxs

Po Borze pośmigałem, znalazłem parę fajnych, nowych ścieżek, a także kolejną zapomnianą miejscówkę lokalnych dirtowców z bandą, hopką i fajnym zjazdem po korzeniach.
Nie ma to jak korzenie na zjazdach © tmxs

Było spoko jak na przedzimową dojazdówkę.


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!