Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
34.00 km 1.00 km teren
01:38 h 20.82 km/h:
Podjazdy: m

Zero roweru

Sobota, 14 grudnia 2013 · dodano: 14.12.2013 | Komentarze 2

Zrobiłem sobie małą przerwę w jeżdżeniu, nie planowałem tego, jakoś tak wyszło. W ostatnim czasie biegałem, pływałem i tym podobne nudy. Brak jazdy w obecnie panujących warunkach atmosferycznych mi mi nie doskwiera, jeśli mi czegoś brakuje to jedynie suchych, leśnych singli i temperatur powyżej 15 stopni. Jako, że Rebike poskładał do kupy moją zimówkę to dziś wybrałem się na lajtową przejażdżkę. Na tym rowerze nie jeździłem od 3 lat - 13 kg i opony 1.9 po szosie toczy się praktycznie samo w porównaniu do Forca. Ten rower pomyka po asfalcie lepiej nawet od Moongosa, który był 2x droższy i z 15 lat młodszy. Co mnie wkurza to pieruńsko wąska kiera i kosmicznie długi mostek, co w połączeniu z trzepakową geometrią i sporym rozmiarem ramy wymusza dość pochyloną pozycję. Na Forcu to się jednak jeździ bardziej jak na holenderce :). Objechałem dziś wszystkie nowo-wybudowane rzeszowskie cuda - sławny most, ddr na rejtana, kładę w Boguchwale.


Komentarze
tmxs
| 21:24 poniedziałek, 16 grudnia 2013 | linkuj Taki jest plan! KOX TEAM! :)
Mic
| 21:23 poniedziałek, 16 grudnia 2013 | linkuj 3 takie jazdy w tygodniu rób i na wiosne bedzie super;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!