Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
37.97 km 10.00 km teren
02:08 h 17.80 km/h:
Podjazdy: m

CamOne Infinity czyli zabójca GoPro, któremu nie wyszło

Czwartek, 10 lipca 2014 · dodano: 10.07.2014 | Komentarze 2

Jako, że mi się nudzi to dziś trochę o mej kamerce CamOne Infinity. Nakręciłem nią już kilkaset gigabajtów materiału, więc mam prawo się wypowiedzieć. Recenzji tego sprzętu jest w sieci bez liku, ja postaram się opisać swoje doświadczenia krótko.
No więc producent reklamuje ją jako GoPro2 killera co moim zdaniem jest trochę przesadą - jak dla mnie to raczej konkurent dla GoPro1.

CamOne Infinity
CamOne Infinity

PLUSY:
+ wyświetlacz - niewielki, a jednak sprawdza się i fajnie działa
+ cena
+ niewielkie rozmiary, intuicyjne menu
+ łatwa aktualizacja oprogramowania
+ pasuje większość akcesoriów od GoPro
+ wymienne obiektywy - można dokupić 90 i 140 stopni ale to taki plus na kredyt, bo nie miałem okazji sprawdzić jak to działa w praktyce
KONIEC!
Trochę się musiałem wysilić, żeby to wymyślić, natomiast zdiswowanie tego sprzętu przychodzi mi dość łatwo :)
MINUSY:
- czas pracy na baterii - wg moich testów jest to 1 godzina 15 minut dla jakości 720p i jakieś 45 minut dla jakości 1080p także najczęściej pada mi przed końcem wyrypy, a nagrywam praktycznie tylko zjazdy i widoczki
- mocowanie na klatę - JEST DO NICZEGO, nie dość, że orginalne CamOne jest drogie (ponad 100zł) to jeszcze jest zupełnie niepraktyczne - o wiele lepsze i za pół tej ceny jest najtańsze chińskie z allegro
- mocowanie na kierownicę - JEST DO NICZEGO, plastik wpada w rezonans, najlepiej dokupić aluminiowe - ja takiego używam i jestem zadowolony
- mocowanie na kask - JEST KOMPLETNIE DO NICZEGO, nie mam pojęcia jak kamerka o tej masie ma się trzymać na jednym paseczku - lepiej kupić orginał GoPro z 2 paskami i klamrami
- plastikowa obudowa wodoodporna - JEST KOMPLETNIE DO NICZEGO I TO JEST JUŻ SKANDAL! - podstawowy element ma luzy, kamerka lata w środku, wkładam do wnętrza dodatkowy kawałek gumy, żeby ją docisnąć i zredukować wstrząsy
- słońce powoduje efekt pionowych pasów-zakłóceń, widać to na niektórych moich editach
- słaba jakość, zwłaszcza przy ‚dynamicznym’ oświetleniu - np w zielonym lesie w słoneczny dzień
KONIEC!
Zaznaczam, że ja nagrywałem w jakości 720p, ze względu na szersze kąty (170 stopni) niż 1080p (127 stopni) oraz dłuższy czas życia baterii. Nauczenie się używania tego sprzętu kosztowało mnie trochę nerwów. Jak powiedział Dak (GoPro user), w stosunku do GoPro ta kamerka powinna się nazywać GoAmateur :). Podsumowując: za 1/3 ceny nowego GoPro dostaje się 1/4 jakości nowego GoPro. Kamerkę da się używać (w końcu nakręciłem nią już parę editów) ale trzeba skompletować sobie zestaw stabilnych mocowań, bo wykonanie seryjnych woła o pomstę do nieba. Ten sprzęt nadaje się dla ludzi, którzy chcą się tanim kosztem przekonać czy taka zabawa w filmowca jest dla nich. Wiadomo - filmowanie na wyrypach to dodatkowa rzecz ‚do ogarnięcia’ i zajmuje to trochę czasu i uwagi, zwłaszcza na początku. Nie każdemu się chce, więc jak sprzęt ma potem leżeć w szafie to lepiej tańszy CamOne niż droższy GoPro. Ja się wkręciłem i kombinuję jak sprowadzić z USA używaną GoPro 3+ Black Edition, chętnie pobawię się rozdzielczością 4K, trybami SuperView i Protune.



Komentarze
19Piotras85
| 16:10 piątek, 11 lipca 2014 | linkuj Jeśli sprowadzisz ta kamerę to już teraz piszę, że czekam na efekty kręcenia tym cudeńkiem ;)
kundello21
| 15:32 piątek, 11 lipca 2014 | linkuj Faktycznie kiepściocha...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!