Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
85.12 km 40.00 km teren
04:35 h 18.57 km/h:
Podjazdy: m

Kolba nad Nilem

Sobota, 27 września 2014 · dodano: 27.09.2014 | Komentarze 2

Pojechałem dziś do Kolbuszowej, leżącej nad rzeka Nil. Ostatnio jeździłem krótkie dystanse, więc dziś chciałem konkretnie pokręcić korbą i nabić trochę łatwych kilometrów po płaskim. Cel osiągnąłem. Padało, było sporo błota i zimno, miałem nawet jakieś przygody: zgubiłem zielony szlak i wjechałem w środek jakiegoś sporego rozlewiska. Zmarzłem tak, że, po powrocie nie miałem nawet ochoty wypić zwyczajowego, regeneracyjnego bro. Ale kogo to obchodzi skoro dzieje się REMPEJDŻ ????

Raczej na 100% zobaczymy Szymona Godzka w niedzielnych finałach. Backflip na Cannyon Gapem zrobił swoje. Jak na razie rewelacyjny występ, zwłaszcza  jak na reprezentanta kraju, w którym nie ma warunków do uprawiania Big Mountains Freeride. Jestem pod wielkim wrażeniem.



Komentarze
tmxs
| 19:54 wtorek, 30 września 2014 | linkuj Ja się tam drugi raz zgubiłem, pierwszy raz jak jechałem tam w nocy 2 lata temu :).
sebol
| 19:32 wtorek, 30 września 2014 | linkuj jechałem kawałek tym zielony i kiepsko był oznaczony...
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!