Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
50.70 km 0.00 km teren
02:05 h 24.34 km/h:
Podjazdy:149 m

To uczucie

Wtorek, 27 stycznia 2015 · dodano: 27.01.2015 | Komentarze 7

Gdy czytając szosowy blog zdajesz sobie sprawę, że twoje MTB waży więcej niż przeciętny fatbajk :). Jeżdżę prawdziwym fatbajkiem i to już od dawna, zanim to stało się modne. Wal się na twarz przemyśle rowerowy :D.


Komentarze
kundello21
| 19:38 sobota, 31 stycznia 2015 | linkuj Przepraszam, ja jeździłem fajtbajkiem prawdziwej masy 20kg, chyba zdaje się rok wcześniej niż Ty :p
tmxs
| 08:40 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj @Jacek Opony cienkie, rower szosowy ale przede wszystkim - płaska trasa, nie było dziś ani jednego, dłuższego podjazdu. Ja tam sztywną oś sobie cenię, za łatwość montażu/demontażu koła no i cechę niezmiernie dla mnie ważną, czyli ''idiotoodporność'' - praktycznie nie da się koła źle założyć ;).

@Łukasz Standardowo - wtorek i czwartek jak jest w miarę pogoda. Od formy nadal jestem daleki, bo nie sportowo się prowadzę na co dzień ale robię co w mojej mocy, żeby w lecie za bardzo nie zamulać (pamiętasz pogróżki Daka ostatnio w Bieszczadach, hehe).
yazoor
| 06:49 środa, 28 stycznia 2015 | linkuj Twoja Vśr zaskakuje mnie czyżby cienkie opony i wiatr w plecy? Dla mnie fatbike to czysty marketing tak samo jak sztywne osie QR:))
Tobol23
| 22:33 wtorek, 27 stycznia 2015 | linkuj Daj kiedyś znać to chętnie potowarzyszę, jak nadążę za Tobą oczywiście. Widzę, że nie próżnujesz tej zimy i będzie forma na sezon.
Co do fatów, to rzeczywiście marketingowcy nie przebierają w środkach. Nie ukrywam jednak, że z ciekawości chciałbym wypróbować taki rower. Na tę chwilę uważam, że w naszych warunkach zastosowanie ma ograniczone. Być może gdybym spróbował to zmieniłbym zdanie.
tmxs
| 22:09 wtorek, 27 stycznia 2015 | linkuj Śnieg stopniał to jadę. Przemysł rowerowy nie stworzył mi fatbajka, sam go złożyłem i jest mi z tym dobrze. Przemysł rowerowy nachalnie próbuje w tym roku wmówić mi, że fatbajka potrzebuję (reklamy, video, wpisy sponsorowane - sam wiesz).
Tobol23
| 22:05 wtorek, 27 stycznia 2015 | linkuj Tom nie wiedziałem, że jeździsz w takich warunkach? Przemysł rowerowy stworzył Ci tego fat bajka nieprawdaż? :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!