Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
5.50 km 0.00 km teren
00:20 h 16.50 km/h:
Podjazdy: m

Path finder

Wtorek, 31 marca 2015 · dodano: 31.03.2015 | Komentarze 9

Ostatnio coś mi znowu zaczęło strzelać w rowerze. Wyszedłem dziś się przejechać i sprawdzić czy moje przypuszczenia okazały się słuszne. Na szczęście to jeszcze nie zawieszenie tylko zacisk sztycy, wystarczyło odtłuścić :). Jeśli miałem ochotę na jakąś dalszą jazdę to minęła jak tylko zmieniłem kierunek jazdy na pod wiatr. Poza tym bez kasku itp czułem się jakiś taki nagi :).
Dziś przy dużym współudziale ziomeczka Pawła wzbogaciłem swój alkowóz o bagażnik dachowy i 3 uchwyty. Po 3 sezonach wożenia rowerów w kabinie ostatni, błotny Beskid przekonał mnie jednak, że tego potrzebuję. Teraz będziemy się wozić we 3 jak prawdziwy Gang Albanii, a nie cygański tabor :D.

Bagażnik na rowery


Wiadomo - dojazdówka to też część "sztuki wyrypy". Na dojazdach jest zamuła, wszyscy zaspani. Powrót to zupełnie co innego, goście na endorfinach często pod wpływem - zawsze jest wesoło. Czasem można by o tym zrobić osobny, blogowy wpis :). Ze względu na możliwość aktywnej regeneracji odpowiednimi napojami wolę być wożony niż wozić ale jeżdżę tyle, że roli kierowcy nie uniknę. Teraz powinno być mniej ogarniania, a zwłaszcza czyszczenia tapicerki :D.



Obejrzałem sobie na spokojnie PathFindera i uważam, że jest to film kompletnie zajebisty. Enduro Me było spoko ale ten jest lepszy. Fajnie jest obejrzeć film o czymś co się samemu robi (oczywiście z mniejszym rozmachem). Odbiera się go wtedy inaczej, bardziej wielowymiarowo niż przeciętny widz. To nie jest tylko film o jeździe rowerem. To film o planowaniu, logistyce, dopasowaniu ekipy, o jedzeniu, radzeniu sobie z problemami na trasie, walce z przyrodą. Dla mnie to samo życie. Przeciętny widz zapewne tego nie zauważy. DH-chłopiec, który całymi daniami sadzi w opór jedną linię tam i z powrotem też pewnie tego nie zakuma. Kilka luźnych myśli:
- za dużo slow-mo, zwłaszcza w Bieszczadach
- byłem/jeździłem we wszystkich miejscówkach pokazanych w segmencie bieszczadzkim, dostanę medal? :)
- zielone Bieszczady = ślinka cieknie
- "100-km singla” na szlaku granicznym, o których mówi Tomek - lekko marketingowa zagrywka :D, aż tak różowo to nie ma jak wynika z moich doświadczeń i ktoś kto w to uwierzy może się mocno zdziwić, tak czy siak graniczny na wiecznym propsie
- szlaki w okolicy trasy transfogarskiej - korzenie, głazy błoto! marzenie … do przejechania nim odejdę do krainy wiecznej wyrypy
- muza przyjemniejsza niż to całe rege z Enduro Me
- te ujęcia z nocnych jazd jak dla mnie zbędne
- tyle pokazywali Krossa Moona że aż mam ochotę potestować
- fajny patent z łataniem opony bezdętkowej z użyciem rękawiczki lateksowej - jak widać zawsze warto mieć przy sobie coś z lateksu hehe
- gdzieś tam spotkałem się z opinią że słowo „ENDURO” jest nadużywane do bólu - oglądałem film mając to w pamięci i wyszło mi, że słowo jest wypowiadane 4 razy + 1 dodatkowy raz w angielskich napisach (przetłumaczyli „bajkerzy” jako „enduro riders”). Chyba nie tak źle jak na ponad 40 minutowy film?

Mam nadzieję, że na kolejną produkcję Tomka i Brajana nie trzeba będzie znowu czekać prawie 4 lata.



Komentarze
miciu22
| 18:29 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj Dlatego w sezonie zostawiam tylko bazowy, chociaż na autostradzie też gwizda trochę.
tmxs
| 16:30 sobota, 4 kwietnia 2015 | linkuj Wyjechałem dziś za miasto i jak na razie to mi strasznie gwiżdże przy prędkościach 40-120 i bardzo mnie to denerwuje :)
miciu22
| 11:38 piątek, 3 kwietnia 2015 | linkuj Dokręcaj z wyczuciem, to będzie dobrze, aha, ciekawostka- przy 150 km/h cała konstrukcja nadal jest stabilna :D
tmxs
| 18:55 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Dzięki za ostrzeżenie, będę miał to w pamięci. Ze sprzętu jestem zadowolony, szkoda, że na razie pogoda - dno :)
miciu22
| 18:28 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Bagażniki, z tego co widzę, to mam takie same. Poobdzierane, ale działają. Jedno "ale"- plastik po przeciwnej stronie nakrętek się wyrobi i śruba będzie się w nim obracać, ale i z tym można sobie poradzić. Różne wynalazki na nich wożę i zawsze się wszystko mieści.
tmxs
| 07:38 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj 550 zł za bagażnik + 3 uchwyty. Można zaoszczędzić kupując stalowy bagażnik ale ja chciałem alu. Kupowałem w Axel-sport na Lwowskiej, a rozglądałem się wcześniej jedynie na allegro :).
yazoor
| 06:23 czwartek, 2 kwietnia 2015 | linkuj Tomek ile dałeś za to "cudo" i gdzie warto się rozglądać za zakupem?
tmxs
| 20:29 wtorek, 31 marca 2015 | linkuj Łukasz mordeczko, sezon się zaczął, a jeszcze nie masz dachochytów?? Śruby są ok, muszę je tylko skrócić :D. Spoko sprzęt, PL produkt.
Myślę, że nawet twój rower o odmiennej orientacji się zmieści. Dla podkreślenia, tej odmienności będzie wożony na środkowym uchwycie w pozycji odwrotnej "zadem" do przodu :).
Tobol23
| 19:44 wtorek, 31 marca 2015 | linkuj Tomek totalnie zmotywowałeś mnie do zakupy bagażnika na dach. Jaki ładny i czysty :P. Dokręciłeś porządnie wszystkie śrubki :)?
Mam nadzieje, że wkrótce skorzystam z jednego z mocowań :)?
Co do Path Findera podzielam twoje zdanie, mi też ta produkcja bardzo przypadła do gustu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!