Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
39.60 km 15.00 km teren
02:05 h 19.01 km/h:
Podjazdy:158 m

Standardowe coś tam po robocie

Wtorek, 5 maja 2015 · dodano: 05.05.2015 | Komentarze 4

Odkryłem nowy wymiar jazdy. Połamałem podstawkę od Sigmy. Początkowo byłem smutny ale potem zrzuciłem całą instalację licznika z radością, niczym feministka stanik. Teraz sobie jeżdżę i nie wyświetlają mi się przed oczyma prędkość, czas, godzina itp głupoty. Jeszcze większa wolność. Dystans liczy Strava na telefonie ale telefon jest schowany głęboko w plecaku i mam go w nosie. Polecam spróbować. Poza tym warun - ideał (mega susza), poturbowana w świętokrzyskich ręka już prawie nie boli, czego chcieć więcej? Aby nie było tak różowo - ta cholerna rama znowu mi skrzypi. Rower jeździ wspaniale ale powinni sprzedawać go z zapasem zatyczek do uszu. Serwis zwiechy daje jakies 600km spokoju. Znowu muszę poświęcić wieczór żeby to wszystko przesmarować. Mam tego szczerze dość :D. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam w tej patologicznej relacji z tym rowerem :D.



Komentarze
tmxs
| 11:20 czwartek, 7 maja 2015 | linkuj Heh, coś w tym jest. Ja sobie cenię, że nie widzę ile przejechałem i ile jeszcze mam do przejechania - po prostu kręcę.
tmxs
| 11:05 środa, 6 maja 2015 | linkuj Najprawdopodobniej metalowe podkładki-osłony łożysk z czasem się wycierają i zawieszenie łapie luzy. Jak się jeździ długo na luzach to wyrabiają się gniazda łożysk. Dodatkowo zawieszenie jest bardzo wystawione na błoto - tu mam założone oringi i nawet trochę pomaga. Trudno jest dobrze dokręcić zawiechę bo jak za mocno dokręcisz to też skrzypi :), trzeba by pewnie dynamometrycznym. Czasem też skrzypią haki. Muszę wszystko rozkręcić i przesmarować - powinno pomóc, o ile te osłony łożysk nie są wytarte. To jest rama dla ludzi, którzy mają dużo czasu i lubią grzebać przy rowerach :).
wilczek127
| 10:56 środa, 6 maja 2015 | linkuj A co to dokładnie tak się psuje w tej ramie? Łożyska czy coś innego?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!