Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
96.69 km 20.00 km teren
05:10 h 18.71 km/h:
Podjazdy: m

Strzałówka (prawie)

Sobota, 3 grudnia 2011 · dodano: 04.12.2011 | Komentarze 3

Po szybkim serwisie mojej Przerzutki u Pawła ruszyliśmy o 8:30 spod sceny by zdobyć Strzałówkę przez Wilcze. Od samego początku jechało mi się bardzo źle, poważnie rozważałem powrót już z Wilczego. Dzięki wsparciu chłopaków zacisnąłem zęby i jechałem dalej. Nie żałuję - fajne tereny i fajne ognisko z pieczoną kiełbasą w okolicy Lutczy. Na samą Strzałówkę ostatecznie nie dotarliśmy - zawróciliśmy 2 może 3 km od celu. Łukasz chciał już wracać, ja ostatecznie przegrałem walkę z samym sobą i też stwierdziłem, że nie dojade. Teraz żałuję, powiedzmy, że Strzałówka była dla mnie tego dnia o jedną kiełbasę za daleko :). Paweł i Piotrek czuli niedosyt, więc wybrali powrót do Rzeszowa terenem, a ja z Łukaszem ruszyliśmy drogą krajową nr 9. Przypuszczam, że wariant terenowy był by bezpieczniejszy, bo to co wyrabiali tego dnia niektórzy kierowcy mroziło krew w żyłach. Jeszcze apropo kiełbasy: gdy walczylem sam ze sobą u podnóża Strzałówki, skarżyłem się na brak sił, Piotrek rzekł: "Zobaczysz co będzie jak kiełbasa dojdzie" :). Jego przepowiednia sprawdziła się niestety dopiero w Babicy, poczułem potworny przypływ energii i czułem się lepiej niż rano, choć km w nogach mieliśmy sporo. W drodze powrotnej zaliczylismy jeszcze odcinek szutrem z Boguchwały do Racławówki, żeby potestować nową lampkę Łukasza. Fajnie, że już 4 bajkerów, zktórymi jeżdżę ma lampki na bardzo mocnych diodach (głownie XM-L T6). Takie światło nadaje nocnej jeździe zupełnie nowy wymiar. Już we 2 się smiga super, a jak się kiedys zbierzemy w 5 i ruszymy w teren to spłoszymy wszystkie sarny, dziki i parki w samochodach w promieniu kilku kilometrów :).
Wpis na blogu Pawła

Parę fotek od Pawła:





Komentarze
kundello21
| 21:31 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj Następnym razem jesz kiełbasę przed wyjazdem rano! :D
tmxs
| 19:18 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj Dzięki! Aczkolwiek pozostał niedosyt, że odpuściliśmy tak blisko celu. Zjazd ze Strzałówki po zmroku na pewno by był doskonałym zwięczeniem całej wyprawy. Trzeba będzie tam jeszcze wrócić i poprawić ten błąd :).
azbest87
| 18:30 niedziela, 4 grudnia 2011 | linkuj Porządna trasa jak na początek grudnia:) Graty!
Pozdro!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!