Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
24.00 km 15.00 km teren
02:10 h 11.08 km/h:
Podjazdy: m

Pierwsze km w lutym

Wtorek, 7 lutego 2012 · dodano: 09.02.2012 | Komentarze 2

Zimowe wieczory z ciepłym mieszkaniu, z książką i gorącą herbatą mają swój urok ale po kilku nieudanych próbach umówienia się na jazdę z Pawłem trzeba było w końcu się zebrać. Tym bardziej, że warunki sprzyjały, zima zelżała i było -10. W końcu była okazja przetestować moją zimową oponę, zrobioną przez Pawła:

Zimowy but dla kota © tmxs


Stara, pancerna Kenda Nevegal 2.5", bogato ćwiekowana metalowymi wkrętami, z silikonowym zabezpieczeniem przed przebiciem dętki - naprawdę solidna robota. Oponka rewelacyjnie trzyma się na wyślizganym śniegu i lodzie. Jeździliśmy głównie po okolicznych pagórach, w jednym miejscu pchaliśmy rowery w śniegu po kolana, reszta szlaków ledwo przetarta także trzeba było się sporo okręcić. Paweł w tych warunkach radził sobie rewelacyjnie, a ja ... robiłem wszystko, żeby zaniżyć mu średnią :). Dystans bardzo krótki ale wróciłem do domu podmęczony.


Komentarze
kundello21
| 22:38 czwartek, 9 lutego 2012 | linkuj Ja przecież na średnią nie patrzę:p Ważne by się dobrze bawić hehe
pr0zak
| 14:44 czwartek, 9 lutego 2012 | linkuj Teraz to po lodzie mozna smigać :) a Paweł faktycznie bardzo dobrze sie czuje jak snieg jest po kolana :D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!