Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi TMX z miasteczka Rzeszów. Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tmxs.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
34.20 km 16.00 km teren
02:02 h 16.82 km/h:
Podjazdy:399 m
Rozbójnicy:

FORCE ---> TRANCE

Środa, 1 lipca 2015 · dodano: 01.07.2015 | Komentarze 7

No i stało się. Ostatecznie uznałem swoją porażkę w poszukiwaniu źródeł skrzypienia w GT i przy wykorzystaniu różnego rodzaju koneksji towarzysko-ulicznych stałem się posiadaczem nowego roweru. Po 5 latach Force odchodzi na emeryturę, niech mu kartonowe pudło lekkim będzie. Myślę, że użytkowałem ten rower zgodnie z jego przeznaczeniem. Być może kiedyś dowiem się co go tak bolało, że tak jęczał. Dla wiernego złomu odpalam wirtualnego znicza ['].

Nowym wybrańcem jest Giant Trance LTD 2. Nie jest to rower moich marzeń, raczej małżeństwo z rozsądku bo liczby się zgadzały :). Jest to najbardziej januszowy ful na świecie. Po samym Rzeszowie jeździ tego aż 8 sztuk, internet pełen jest amatorskich review, editów z jazdy nim po bułki do sklepu, gości którzy przykręcają do niego odblaski, dzwonki, stopki i jarają się, że podjeżdża krawężniki. Giant sprzedał tego na kopy. Byłem w szoku w jak ‚znakomitym’ towarzystwie się znalazłem. Pasuję tu :D.
Maszyna spełnia z grubsza moje założenia, aczkolwiek z kompromisami (amory FOX, sztyca regulowana Gianta zamiast Reverba). Nie będę na razie wrzucał fotki ani opisywał szczegółowo jak się jeździ - na to przyjdzie jeszcze czas. Powiem tylko, że od lat nie wróciłem z popracowej jazdy taki zadowolony. Samo to, że nie skrzypi jest warte każdych pieniędzy :D.

Ogólnie rower jest naprawdę ładny - czarno niebieska kolorystyka, zaskakująco wysoka dla mnie jakość wykonania komponentów Giant. Szkoda go brudzić. Ten piękniś-fircyk mógłby zostać gwiazdą deptaku nad Wisłokiem i lokalnych ddrów, niestety trafił w ręce rowerowego dewianta. Ja go wypaczę, urobię na swoją modłę, uczynię jego duszę mroczną, nadam mu Podkarpacki Styl. Proces transformacji już się rozpoczął. Co jest do zmiany:

- Hamulce Shimano Deore - już sama kształt klamki świadczy, że są to hamulce dla małych, lekkich chłopców o wrażliwych dłoniach pianisty. Siła hamowania w porównaniu do Codów jedynie to potwierdza. Dodatkowo pazerne Shimano zrobiło manetki, które da się mocować jedynie na klamce od hamulca Shimano, więc manetki też musiałem zmienić. Przy okazji chciałem pochwalić chłopaków z serwisu Cult Sport, za przelanie mi Codów. Przelewanie Avidów to mało przyjemna robota, w tu puki co mam hample jak nowe. Szkoda, że klocki tak średnio dogadują się z tarczami ale o tym poniżej.
- Opony Nobby Nic - już w 2012 pisałem, że te opony to g*wno, nowa wersja 27.5 niewiele w tej kwestii zmiania. Nevegale w drodze …
- kiera - fajnie wyglądająca kiera Gianta jest niestety za wąska (720mm) - wrzuciłem tę z Forca (750mm) i jest pięknie
- mostek - 70mm mostek wydawało mi się za dużo ale po dzisiejszej jeździe stwierdzam, że jest OK. Mimo wszystko zaryzykuję z 40mm mostkiem, ponieważ wziąłem ramę w rozmiarze L to będę miał okazję potestować geometrię progresywną w wersji dla ubogich
- gripy - ehh, niebieski gripy Gianta wyglądają bardzo ładnie, niestety ze względu na rodzaj gumy i bieżnik postawiłem na moje stare i poobijane Odi Rouge z Forca
- tarcze hamulcowe - co prawda 180tki ale Shimano „do klocków żywicznych”. Z własnego doświadczenia wiem, że te tarcze słabo banglają z klockami metalicznymi. No ale tak na zdrowy rozum: żywiczne w takim rowerze? serio?

Pozytywnie zaskoczyła mnie sztyca regulowana Gianta - pracuje jak Reverb, a w paru aspektach go przewyższa (np manetka). Wadą jest tylko 100mm skoku. Jak potestuję dłużej to coś o tym napiszę. Szansę daję też siodełku ale tu jestem dość ostrożny. Zmiany w nowym rowerze mogą wydawać się dziwne ale ja już taki jestem - nawet jak bym kupił najdroższą wersje Tranca to też bym coś w niej pozmieniał.
To tyle. Na razie. Pewnie będę wrzucał jakieś rozkminy na temat tego roweru dość często - ma kilka ciekawych rozwiązań, zobaczymy jak się to sprawdzi. Tymczasem czas iść oblać zakup i konkretnie się „naoliwić” wtedy może nie będzie nigdy skrzypiał ;).



Komentarze
tmxs
| 19:55 środa, 15 lipca 2015 | linkuj Dzięki ;). Te hample są za słabe jak na kogoś o mojej wadze. Cody odkąd zmieniłem klocki na metaliki nawet działają. Nie zmienia to faktu, że jak je dojadę to następne będą Zee/Saint/XTR Trail :).
kundello21
| 15:41 środa, 15 lipca 2015 | linkuj Sprzęcik całkiem fajny :) Wiedziałem że zmienisz na 27,5. A co do hamulców, to są lepsze od codów gdzie te cholerne tłoczki się zacinały i wymagały częstego przelewania. Ten nowy mineral shimano przewyższa znacznie wszystkie DOTy jakie są. Przy hamplach nie trzeba robic nic. Oczywiście metaliczne bez problemu tam wsadzisz. Dla Ciebie najlepszym wyjściem byłyby ICE Techy, np. Zee albo jeśli chcesz januszować enduro na sprzęcie do XC to SLX :D
Pozdrower dla Ciebie, Jacka i Seby :) Dawno nie smigaliśmy.
tmxs
| 21:04 sobota, 4 lipca 2015 | linkuj 27.5 jest szybkie ale to za mało na Seby petardę w nodze ;)
sebol
| 19:53 sobota, 4 lipca 2015 | linkuj no pięknie..teraz już nie będzie wymówek że 29 szybki..tylko ja ślimak na 26 będę musiał Was gonić
tmxs
| 21:27 czwartek, 2 lipca 2015 | linkuj @yazoor Heh, stawiam browar jak ktoś mi wskaże w tym budżecie nowy rower, w którym nic bym nie zmienił :). Ja widzę różnicę - rower pięknie się toczy, korzenie i doły zrobiły się mniejsze.

@idrive Pewnie będzie na zimówkę lub rower po bułki do sklepu. Nie sądzę, żeby ktoś kupił cykającą ramę. Przy tym cykaniu stukot wyrobionych tulejek dogbona to muzyka dla uszu.
yazoor
| 19:40 czwartek, 2 lipca 2015 | linkuj Eee nowe i już Ci nie pasuje :P spoko "cacko" dotrzesz na beskidzkich szkakach, ciekaw jestem czy te 1,5 cala robi różnicę :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!